Hryhoriy Kozlovskyy i jego klub piłkarski „Ruh” po raz kolejny przybyli z pomocą żołnierzom 45. samodzielnej brygady artylerii Sił Zbrojnych Ukrainy.
Akumulatory i ładowarki, opony do samochodów osobowych i autobusów – taką pomoc otrzymali ukraińscy obrońcy. A także – smary i części zamienne do samochodów osobowych i ciężarowych.
Młodszy porucznik 45. oddzielnej brygady artylerii Sił Zbrojnych Ukrainy Markijan Łopaczak powiedział: „Dziękuję Hryhorijowi Kozlovskiemu, kierownictwu klubu piłkarskiego „Ruh” i wszystkim zaangażowanym w to chłopakom. Nasza współpraca trwa już od dłuższego czasu. Jest bardzo pomocna dla chłopców przebywających obecnie na wschodzie. Ponieważ wszystkie te rzeczy otrzymujemy najszybciej jak to możliwe, a to znacznie zwiększa zdolności bojowe naszych żołnierzy. I tym razem to, co daliście dzisiaj, jutro dotrze na wschód”.
Dodał, że w zdecydowanej większości są to części zamienne do samochodów, bo bardzo szybko się psują – złe drogi i ostrzał powodują niszczenie gumy, przebijanie opon. Z tego powodu konieczne są ciągłe naprawy. Od tego jak dobrze jeżdżą samochody, w jakim są stanie technicznym zależy życie naszych żołnierzy, a to zwiększa skuteczność bojową naszych jednostek.
Z kolei dyrektor generalny Lwowskiego FC „Ruh” Ihor Dedyszyn szczególnie podkreślił: „Kolejną transzą pomocy dla naszego wojska potwierdzamy, że nie zatrzymujemy się i nie męczymy. Rozumiemy, że jest to teraz niezwykle potrzebne. Mówią, że dobre uczynki kochają ciszę, ale my upubliczniamy naszą pomoc, bo wierzymy, że będzie to pewnym sygnałem zarówno dla społeczeństwa, jak i dla Sił Zbrojnych Ukrainy, aby wszyscy byli przekonani, że mamy poważne zaplecze, które trzyma rękę na pulsie, zawsze jest w pobliżu, na wyciągnięcie ręki i gotowe do pomocy każdemu na froncie. To sygnał dla przedsiębiorców, filantropów i zwykłych ludzi, że wszyscy powinni wziąć w tym udział i pomóc naszej armii przybliżyć nasze Zwycięstwo”.
Nawiasem mówiąc, ukraińscy artylerzyści wkrótce otrzymają drony Poseidon od klubu piłkarskiego „Ruh”.
Markiyan Lopachak dodał: „Chłopcy kończą właśnie szkolenie. Myślę, że w niedalekiej przyszłości te skrzydła zostaną wykorzystane do pracy. Oprócz Posejdonów, dzięki klubowi piłkarskiemu „Ruh” otrzymaliśmy także inne drony, a kolejna grupa żołnierzy właśnie na nich trenuje”.
Według niego, bezzałogowe statki powietrzne dla artylerii to właściwie oczy. „Im lepsza jakość tych oczu, im lepiej widzimy wroga, tym skuteczniej możemy z nim walczyć. W związku z tym wynik będzie lepszy. Jest to niezwykle znacząca pomoc i myślę, że w najbliższym czasie będziemy mogli wykazać się jakością tej pracy”, – powiedział M. Łopachak.
W zamian za liczną pomoc i wsparcie ukraińscy obrońcy artylerii przekazali klubowi piłkarskiemu „Ruh” flagę bojową swojej brygady.
„Flaga bojowa stanie się jednym z symboli klubu, zajmie najbardziej honorowe miejsce w naszej bazie, tak aby każdego dnia każde dziecko, które trenuje w Akademii Ruh, każdy piłkarz, każdy pracownik klubu, każdy gość – każdy mógł ją zobaczyć i zrozumieć w jakich czasach żyjemy i dlaczego ta flaga jest tutaj”, – powiedział I. Dedyszyn.
