Klub piłkarski „Ruch” i Hryhoriy Kozlovskyy wraz z norweską fundacją charytatywną pomogli Siłom Zbrojnym Ukrainy

  • Stona Głowna
  • Artykuły
  • Klub piłkarski „Ruch” i Hryhoriy Kozlovskyy wraz z norweską fundacją charytatywną pomogli Siłom Zbrojnym Ukrainy
Klub piłkarski „Ruch” i Hryhoriy Kozlovskyy wraz z norweską fundacją charytatywną pomogli Siłom Zbrojnym Ukrainy

Klub piłkarski „Ruch” i jego założyciel Hryhoriy Kozlovskyy wraz z norweską fundacją charytatywną „Fritt Ukraina” pomogli 45 Oddzielnej Brygadzie Artylerii Sił Zbrojnych Ukrainy w zakupie 30 dronów DJI Mavic 3 Cine.

Do inicjatywy przyłączył się również Aslak Sverdrup, prezes norweskiego klubu piłkarskiego Brann. Serhiy Kiral, rzecznik biznesowy lwowskiej rady miejskiej, zgodził się na współpracę z norweską organizacją charytatywną i klubem piłkarskim „Ruch”.

Peter Frulich, prezes Fundacji Charytatywnej „Fritt Ukraina” i członek norweskiego parlamentu, powiedział: „Cieszę się, że mogę być tutaj, aby wspierać Ukrainę i jej siły zbrojne. To jest nasza wspólna walka i razem zwyciężymy. Moja fundacja charytatywna przygotowała 12 000 sztuk odzieży i butów dla Bohaterów, którzy są teraz na linii frontu. Dostarczyliśmy na Ukrainę 250 dronów i jesteśmy gotowi kontynuować tę pracę. Będziemy również dostarczać pojazdy dla ukraińskiego wojska. Mam nadzieję, że ta partia dronów pomoże wyzwolić ukraińskie ziemie w walce z rosyjskimi agresorami. Wszystko zaczęło się od ścisłej współpracy z moim dobrym przyjacielem Serhijem Kiralem ze Lwowa, który pomógł nam dostarczyć naszą pomoc na Ukrainę. Wierzę, że będzie ona przydatna. Norwegia była okupowana podczas II wojny światowej, więc wiemy wszystko o faszyzmie i nazizmie, które wtedy wkroczyły do naszego kraju. Więc kiedy to spotkało Ukrainę, zareagowaliśmy natychmiast i będziemy was wspierać tak długo, jak będziecie tego potrzebowali”.s

Logistykę i dostawę dronów z Norwegii zapewniła lokalna inicjatywa Samoobrony Ludowej obwodu lwowskiego. Coptery zostały osobiście przekazane przez norweskiego posła i prezesa Fundacji Charytatywnej „Fritt Ukraina” Petera Frühlicha oraz Igora Dedyshyna, dyrektora generalnego klubu piłkarskiego „Ruch”.

Igor DEDYSHIN, dyrektor generalny „Ruchu”: „Wojna skonsolidowała ukraińskie społeczeństwo na wiele sposobów. A najważniejszym czynnikiem naszego przyszłego zwycięstwa będzie konsolidacja całego świata w walce z agresorem. Jeśli będziemy zjednoczeni, jestem przekonany, że to zwycięstwo przyjdzie na nasze ulice jak najszybciej”. Ponieważ władze chińskie ograniczyły dostawy dronów do naszych sojuszników, nie mówiąc już o Ukrainie, nasza przedsiębiorcza drużyna skoncentrowała swoje wysiłki. Nasi chłopcy wiedzą, gdzie się udać i jak uzyskać potrzebną pomoc. Dlatego wszyscy razem zaangażowaliśmy się w ten proces. Bardzo się cieszę, że w tak trudnych warunkach udało nam się zdobyć tak dużą partię. Te drony są teraz bardzo potrzebne. Cieszę się, że mogliśmy dać taki prezent, który jest na wagę złota. Dzięki całemu cywilizowanemu światu, poprzez wspólną pracę i zajęcie jednolitego stanowiska, posuwamy naprzód nasze Zwycięstwo.”

„Mavic to ultrakompaktowy quadcopter, który jest tak samo zdolny jak jego starsze odpowiedniki. Jest łatwy w użyciu i napakowany zaawansowanymi technologicznie funkcjami”.

30 дронів DJI Mavic 3 Cine для ЗСУ

W obecnej wojnie rosyjsko-ukraińskiej są to główne „oczy” naszego wojska. Dzięki nim możemy bardzo wyraźnie zobaczyć wroga, jego pozycje i plany. Jest to więc po prostu rzecz niezbędna zarówno w natarciu, jak i rozpoznaniu, pozwalająca nam zniszczyć wroga bez zbliżania się do niego.

Markijan Łopachak, młodszy lejtnant w 45 Oddzielnej Brygadzie Artylerii Sił Zbrojnych Ukrainy: „To bardzo fajna inicjatywa, tak naprawdę wiele czynników złożyło się na jej realizację. Mamy dużą liczbę Maviców i są one teraz bardzo potrzebne, ponieważ mamy pewne trudności z zakupem dronów za granicą. Pomysł wyszedł od Sergeia Kiraly, natychmiast zareagowali Hryhoriy Kozlovskyy i Igor Dedyshyn, a Norwegowie zaproponowali, że zrobią coś razem i razem kupiliśmy tę partię dronów. Trudno było to wszystko dostarczyć w Ukrainę, ale pomogła Ludowa Samoobrona i Artem Khmyz. Dzięki temu wspólnemu wysiłkowi mamy teraz 30 dobrych dronów Mavic i myślę, że we wtorek lub środę te „ptaszki”, po pewnych poprawkach, zaczną pracować na froncie i bronić naszego kraju. Te Mavici mają nieco lepszą kamerę, co ułatwia obserwację, bo wyraźniejszy obraz pozwala nam trafić bezpośrednio we wroga. Sytuacja na froncie się zmienia, szczególnie w rejonie, w którym pracujemy ostatnio, zdarzały się okresy, w których traciliśmy ponad 20 Maviców w miesiącu, a bywały miesiące, w których traciliśmy ich mniej. Wpływ na to ma wiele czynników: jak pracuje wróg, pogoda, intensywność ognia. Jeśli jednak Mavicowi uda się wykryć i skorygować cel, uznajemy to za równą stratę – nawet jeśli ten „ptaszek” uratuje jedno życie, już spełnił swoje zadanie”.

Wydarzenia
×